Po sezonie na metryczki w końcu zaczęłam szyć hafcik "Pan Jezus z owieczką" i jak widać jest jego coraz więcej a tak wygląda sama owieczka haftowana. Podoba mi się.
A co u mnie nic nowego choć za tydzień jadę na rekolekcje do Zakopanego. Tzn. pół dnia będą rekolekcje a pół dnia czasu dla siebie. I nie mogę się doczekać wyjazdu.
Będzie piękny haft! pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńKiedyś zastanawiałam się czy wyszyć ten obrazek. Chyba jednak się na niego zdecyduję. Jest bardzo ładny :) Udanych rekolekcji
OdpowiedzUsuń