niedziela, 17 października 2010

Kompozycja Małgosi i hafciki na święta


   
 
Te hafciki robię również w wersji na białej kanwie zieloną i czerwoną muliną.Robię to bo narazie za bardzo nie wiem co wyszywać gdyż na koty nadal czekam ja jeszcze powinnam wyszywać kota na kwiecień i maj ale nie mam ani jeszcze jednego miałam jakiegoś kotka dostać w tym tym tygodniu ale jeszcze nie dostałam. Więc czekam cierpliwie. Kota marcowego wysłałam Agnieszce i nie wiem czy Agnieszka już dostała kotki. Aga daj znać proszę cię bo się martwię czy doszły te koty czy nie. 
Dziś byłam u koleżanki i ona umie robić na szydełku i próbowała mnie trochę poduczyć mam nadzieję że coś z tego wyjdzie. Choć nie za bardzo mi to wychodzi.Trzymajcie kciuki. Pozdrawiam Joasia
 PS. Zapisałam się na candy u Dorotki(Dota72) Zapraszam was również:
http://dota72.blox.pl/2010/10/Rozowy-projekt-2-i-candy.html?commented=1

sobota, 9 października 2010

Praca mojej chrześnicy

Chcę wam się pochwalić pracą mojej chrześnicy Małgosi którą zrobiła na zajęciach w MDK na zajęciach rękodzieła artystycznego. Dziś była pierwszy raz i robiła taką kompozycję. I jeszcze inne takie m niejsze prace ale zostały w MDK-u.Na tych zajęciach będzie uczyłą się różnych technik ale jak są jeszcze różne roślinki to robią kiompozycje. 
Jak wam się podoba??

sobota, 2 października 2010

Kotek marcowy

Wyszyłam w końcu kotka marcowego i znowu mi za bardzo nie wyszedł. Te cholerne obszycia czy backstiche.I tak on wygląda:
 A tak wyglądają wszystkie kotki na kanwie Sewuli.
I zbliża się coraz bliżej koniec wyszywania kotków. Smutno mi z tego powodu. Ale jeszcze czekam na wyszycie jeszcze dwóch kotków: kwietniowego i majowego. Ale jeszcze ich nie ma u mnie. Ciekawe ile będę na nie czekała. Napisałam maila do Beatki kiedy mogę czekać na nie ale jeszcze nie mam odpowiedzi. No i nie mogę się doczekać aż zobaczę w komplecie wszystkie moje kotki już wyszyte.I przeczytam wszystkie wasze wpisy. Nie mogę się doczekać.

Zawieszam Bloga

  Na dzień 23.08.2021 zawieszam działanie bloga. Poprostu straciłam zapał do jego prowadzenia.Być może kiedyś wrócę ale teraz nie mam chęci ...